Okres nastoletni jest kluczowy w emocjonalnym, psychofizycznym i duchowym rozwoju człowieka. Jedną z charakterystycznych potrzeb tego czasu jest potrzeba więzi z rówieśnikami. Zaangażowanie w grupę rówieśniczą stanowi zdrowy i naturalny element życia każdego nastolatka.

Na samym wstępie warto zaznaczyć, że to okres przejściowy. Nastolatki nie są jeszcze młodymi dorosłymi, zwłaszcza na poziomie emocjonalnym. Jednym z błędów, które popełniamy jako dorośli, jest uważanie nastolatków już za młodych dorosłych albo przeciwnie – jeszcze za dzieci. Dynamika zmian zachodzących w tym okresie życia jest bardzo duża. Dorosłym trudno zrozumieć świat nastolatków i ich potrzeby: pragnienie miłości, akceptacji, poczucia bezpieczeństwa i pewności, że komuś na nich rzeczywiście zależy. Jako rodzice musimy się uczyć dostrzegania, że nasz syn czy córka wraz z wiekiem zmieniają się pod każdym względem: inne potrzeby ma 10-latek, zupełnie inne 13–15-latek, a jeszcze inne 18-latek.

Presja rówieśnicza

Wiek nastoletni jest w dzisiejszych czasach bardzo trudny pod względem różnych presji. Presja to inaczej przymus psychiczny, nacisk wywierany na kogoś w określonym celu. Sam nastolatek nie jest w stanie w pełni poradzić sobie z presją rówieśników. O jakiej presji mowa? Wszystkie zachowania destruktywne dla nastolatka: palenie papierosów, picie alkoholu, zażywanie narkotyków, zachowania karalne, inicjacja seksualna – to presja negatywna. Młodzi ludzie często mają przekonanie, że zachowania takie jak palenie, picie czy kontakty seksualne są w ich grupie rówieśniczej czymś naturalnym. Myślą, że skoro większość tak postępuje, oni muszą się dostosować do tego stylu – wtedy nie zostaną wyśmiani ani odrzuceni.

Ważna rola rodzica

Dziś nie wystarczy powiedzieć naszemu dziecku: nie bierz tego, nie rób tamtego, bo to przynosi złe skutki. Trzeba znaleźć taki sposób dotarcia do serca i umysłu nastolatka, aby potrafił sam wybrać wolność, aby powiedział „NIE” w sposób świadomy i w odpowiednim momencie. Przed rodzicami stoi bardzo ważne zadanie. To my mamy największy wpływ na kształtowanie w naszym dziecku takiej wewnętrznej siły, która pozwoli mu przeciwstawić się negatywnej presji otoczenia. Dlatego tak ważne jest mądre wychowanie, budujące poczucie własnej wartości. Istotna jest umiejętność dostrzegania w dzieciach tego, co dobre, zachęcania i chwalenia za to, co robią dobrze. Oczywiście potrzebna jest także korekta złego zachowania. Jednak gdy dominuje ona nad zachętą rodzica, dziecko wyrasta na człowieka, który czuje się nie do końca zaakceptowany i żyje w przekonaniu, że jest niewiele wart. Rodzic, który nie zachęca dziecka i nie potrafi go doceniać, tak naprawdę sam wpycha je w środowisko, które da mu akceptację. Życie pokazuje, że często jest to środowisko negatywne. Tam bowiem wymagania są niewielkie. By zostać zaakceptowanym, trzeba jedynie naśladować grupę. Jak zatem pomóc dziecku radzić sobie z negatywnymi naciskami rówieśników?

Rodzice mogą mieć największy wpływ na kształtowaniu w nastolatku takiej wewnętrznej siły, która pozwoli mu przeciwstawić się negatywnej presji otoczenia

Wsparcie w relacji z Bogiem

Jeżeli nasz nastolatek buduje osobistą relację z Bogiem, zachęcajmy go, aby przychodził z problemami do Ojca w Niebie i uczył się zaufania i mądrości od Boga. Uczmy go, że wielu młodym kolegom i koleżankom będzie wolno robić złe rzeczy, ale on jest oddzielony dla Boga od tego świata. To są momenty, w których możemy praktycznie pokazywać swojemu dziecku standardy chrześcijaństwa. Dajmy mu do zrozumienia, że samokontrola przyniesie mu wolność i Boże błogosławieństwo. Ważne, aby nastolatek wiedział nie tylko o kosztach prawidłowych wyborów. Musimy pokazywać mu też zyski. Jako ojciec nastoletniej córki sam byłem nieraz świadkiem tego, jak Bóg ją wzmacniał i dawał jej siłę oraz mądrość w rozmowach z rówieśnikami, którzy próbowali wywierać na nią negatywną presję. Nastolatek, który jest chrześcijaninem, ma do dyspozycji konkretne i mocne wsparcie: łaskę i siłę od Boga. Łatwiej jest mu znosić przykrości od rówieśników, kiedy oddaje je Bogu i umie prosić Boga o pomoc oraz rozeznanie, jak się zachować w danej sytuacji. Trudne doświadczenia przeżywane w bliskości z Bogiem mogą dawać siłę na przyszłość. Ćwiczenie asertywności, czyli stanowczego wyrażania własnego zdania, powoduje, że nabywamy wewnętrznej odporności na presje otoczenia. Z moich wieloletnich doświadczeń w rozmowach z nastolatkami wynika, że ci, którzy na początku przeżywali trudne chwile, nie chcąc ulec negatywnym presjom rówieśników, z czasem zaczęli być doceniani przez środowisko rówieśnicze za odwagę, za posiadanie i wyrażanie własnych poglądów. Stawali się obiektem podziwu i szacunku.

Wskazówki dla rodzica

Dbaj o bliską więź z nastolatkiem
To, w jakich relacjach pozostają członkowie rodziny, wpływa na życie domowników, w tym na nastoletnie dzieci. Aby rodzina rozwijała się prawidłowo i aby nie dochodziło w niej do kryzysów, musimy dbać o więź rodzinną, która jednoczy. Kluczem do takiej głębokiej relacji między ludźmi jest wzajemne zrozumienie swoich potrzeb. A zrozumienie potrzeb nastolatka stanowi podstawowy element budowania z nim relacji.

Rodzic, który nie zachęca dziecka i nie potrafi go doceniać, tak naprawdę sam wpycha je w takie środowisko, które da mu akceptację

Aby mądrze budować więź, musimy posiąść umiejętność dostosowania się do poziomu emocjonalnego i intelektualnego nastolatka, aby móc się z nim utożsamić i rozumieć jego świat. Pamiętajmy, że w odwrotną stronę to nie działa. Nastolatek nie „wskoczy” na poziom rodzica. Bliska więź z rodzicami jest dla naszego dziecka (w kontekście negatywnych presji rówieśników) niczym zatoka, w której może skryć się statek przed burzą na otwartym morzu. Więź rodzinna daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, akceptacji i własnej wartości, a w konsekwencji – pewność i odwagę w przeciwstawianiu się różnym pokusom i presjom zewnętrznym. Osobiście bardzo cenię sobie zaufanie mojej córki. Często przychodzi ona do mnie i dzieli się różnymi sprawami, również trudnymi i bardzo osobistymi. Postanowiłem sobie kiedyś, że będę się aktywnie interesować tym, co przeżywa moja córka. Chcę być dla niej zawsze do dyspozycji, kiedykolwiek będzie miała potrzebę rozmowy ze mną. To umacnia naszą relację.

Dalszą część artykułu znajdziesz [tutaj]. Umieszczono za zgodą portalu [Nasze Inspiracje].

Jeśli potrzebujesz profesjonalnej pomocy możesz skorzystać z Chrześcijańskich punktów poradnictwa. Adresy znajdziesz na stronie [Chrześcijańskie punkty poradnictwa], Kraków [Poradnia Droga],
Wrocław [Zosia i Tomek Lewandowscy],
Warszawa [Centrum poradnictwa na Północy].

oraz

Dziecięcyego Telefonu Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, tel. 800 12 12 12. Telefon jest anonimowy i bezpłatny. Psycholodzy i prawnicy z Telefonu Zaufania udzielają pomocy dzieciom i młodzieży. Pod numer mogą również dzwonić osoby dorosłe.

Chcesz porozmawiać? Zwróć się do mentora. Jesteśmy tu po to, by cię wysłuchać i wspierać. Zapewniamy poufność, a nasza pomoc jest bezpłatna.




Autor artykułu: Mirosław Wielchorski

Informacje o zdjęciu: Bjerkephoto