Dług finansowy, który przekracza możliwości spłaty, może być przyczyną depresji, silnego stresu i izolacji od ludzi. „Bardzo często zadłużone osoby, nie widząc innego rozwiązania, targają się na swoje życie” – opowiada Joanne Gibson-Bond, regionalny koordynator organizacji Christians Against Poverty (Chrześcijanie Przeciwko Ubóstwu). Organizacja ta pomaga wyjść z długów każdemu, kto o taką pomoc poprosi.

Gdy Joanne opowiada o działalności organizacji pomagającej osobom, które przygniotły długi, w jej oczach widać niezwykłą pasję i nadzieję. Od kiedy w 2005 roku zaczęła pracować jako regionalny koordynator CAP w środkowej Anglii, miała okazję pomagać setkom zadłużonych ludzi. W chwili obecnej z jej pomocy korzysta około trzydziestu osób. Jak sama mówi, finanse są ważnym elementem egzystencji: „Jeżeli masz kontrolę nad swoimi pieniędzmi, czujesz, że masz o wiele większą kontrolę nad całym swoim życiem”.

Okoliczności – jak wpadamy w długi

Bardzo łatwo jest wpaść w zadłużenie. Ktoś bierze jeden duży kredyt albo kilka mniejszych i przez jakiś czas jest dobrze. W każdej chwili jednak może się zdarzyć coś nieprzewidywalnego: utrata pracy, choroba lub inna sytuacja, która powoduje nagłe obniżenie dotychczasowych dochodów. Joanne pomaga osobom, które znalazły się właśnie w takich okolicznościach. Trudną sytuacją finansową zagrożeni są również korzystający z zasiłków i rozwodzący się.

Niebezpieczną pokusą są ponadto sklepy z pięknymi wnętrzami i ogromną ilością towaru. Firmy telefoniczne oferują nowe gadżety i usługi, a banki podają jak na tacy kolejne karty kredytowe. Niestety, nie wszyscy chcą przyjąć do wiadomości, że suma wydatków nie powinna przekraczać sumy dochodów… I w ten sposób dług błyskawicznie się powiększa.

Długi, czyli pułapka finansowa

Ponieważ pieniądze są tak ważną częścią naszego życia, to ich niedobór odciska swoje piętno na wszystkich jego sferach. Joanne podkreśla: „Długi mają ogromny wpływ na jakość życia, samopoczucie, relacje z innymi, a także na zdrowie. Życie osób zadłużonych jest zdeterminowane myśleniem o tym, skąd wziąć pieniądze na spłatę i jak przeżyć kolejny miesiąc, a to staje się źródłem ciągłego stresu.

Łatwo przewidzieć scenariusz zdarzeń: po pewnym czasie takiej walki przychodzi lęk i utrata życiowego optymizmu, a także unikanie kontaktów z ludźmi. Dłużnik zamyka się w swoim mieszkaniu i w obawie przed komornikiem czy windykatorem nie otwiera listów, nie odbiera telefonów. Zasłania okna, myśląc, że w ten sposób ukryje swoje problemy. Izolacja rodzi nieufność i potęgujące się poczucie braku nadziei.

Problemy pozostawione same sobie – narastają lawinowo. Jeżeli błędne koło nie zostanie w porę przerwane, może dojść do tragedii. Wiele osób taki stan prowadzi do samobójstwa.

Boże rozwiązanie na długi

Wykonując swoją pracę, Joanne nie skupia się wyłącznie na trudnościach finansowych, ale patrzy na każdą sytuację całościowo – a więc w takim samym stopniu dba o emocjonalną i duchową kondycję osoby, której pomaga. Nie czeka, aż ludzie przyjdą do jej biura. Wsiada do samochodu i odwiedza różne rodziny.

Zazwyczaj odbywają się trzy wizyty, zanim potrzebujący podejmie ostateczną decyzję o udziale w programie. „Pierwsza wizyta to bardzo ważny krok na drodze do wyjścia z długów. Żeby uzyskać jakąkolwiek pomoc, osoba zainteresowana musi najpierw uwierzyć, że się uda – mówi Joanne. Prezentuję wtedy sposób działania naszej organizacji, opowiadam historie osób, które zdołały wyjść z długów”.

Każdy pracownik CAP okazuje szczere zainteresowanie indywidualną sytuacją klienta. W związku z tym, że CAP jest organizacją chrześcijańską, od samego początku wyraźnie akcentowana jest ewangelia. „Bóg jest zainteresowany twoją osobą i chce, żebyś był wolny” – często powtarza swoim podopiecznym Joanne. Organizacja zachęca do kontaktów z wierzącymi oraz kościołami w danym regionie, jednak przynależność religijna nie jest warunkiem udziału w programie.

Pomoc jest niesiona wszystkim – ateistom, chrześcijanom, muzułmanom. Najważniejsze, by już na początku każdy był uświadomiony, że biblijne prawdy dotyczące wychodzenia z długu są dostępne także dla niego. Zdarzają się osoby, którym to nie odpowiada, ale większość jest pod wrażeniem tego, co Joanne ma im do zaoferowania.

Na czym opiera się praca CAP?

Za pomoc w uregulowaniu długu organizacja nie pobiera od swoich klientów żadnych opłat. „Utrzymujemy się dzięki darowiznom od chrześcijan oraz instytucji, które doceniają pracę CAP” – mówi Joanne. Niestety, pomimo że CAP jest organizacją charytatywną, nie otrzymuje finansowego wsparcia ze strony państwa z powodu swojego religijnego charakteru.

Organizację Christians Against Poverty (Chrześcijanie Przeciwko Ubóstwu) założył w 1996 roku John Kirkby, który mimo pracy w instytucjach finansowych sam popadł w zadłużenie i doświadczył trudności w procesie wychodzenia z długu. Ta sytuacja, w połączeniu z doświadczeniem miłości Boga, zmieniła jego życie. Od tamtej pory, służąc swoją wiedzą z zakresu branży finansowej, John pomaga ludziom pogrążonym w długach.

Obecnie organizacja działa w Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii. W samej Wielkiej Brytanii pomogła wyjść z zadłużenia ok. 30 000 osób, a jej oddziaływanie nadal rośnie. W imieniu swoich klientów obsługuje długi o łącznej wartości 63 milionów funtów, a rocznie pracuje już z 18 000 osób. Działalność organizacji została określona przez księcia Karola jako „fantastyczna” i jest regularnie rekomendowana przez Martina Lewisa, jednego z czołowych brytyjskich ekspertów ds. finansowych.

CAP i długi – jak to działa?

Przechodząc do spraw typowo materialnych, Joanne podkreśla: „To nie nasza organizacja spłaca dług klienta, lecz na podstawie przeprowadzonego z nim wywiadu i analizy jego sytuacji finansowej tworzy plan wyjścia z zadłużenia. Przedstawiamy zindywidualizowany budżet i sposób najszybszego spłacenia długów, kontaktujemy się w imieniu dłużnika z kredytodawcami i negocjujemy najlepsze warunki spłaty”.

Od tego momentu wszystkie nieprzyjemne kontakty (np. z bankami) i listy w imieniu dłużnika przyjmuje organizacja. Następnie tworzone jest specjalne konto danego klienta, na które wpłaca on swoje dochody. CAP zajmuje się regulowaniem wszystkich rachunków oraz rat.

Najważniejsze są zaufanie i odpowiedzialność ze strony klientów. Jeśli zaniechają wpłacania należności na swoje konta i nie będą informować o zmianach sytuacji, może się okazać, że organizacja nie będzie w stanie efektywnie im pomóc. Ponadto klient zobowiązuje się do stosowania przedstawionego mu budżetu.

Zachęca się go również do uczestnictwa w bezpłatnym kursie zarządzania pieniędzmi – CAP Money. Tam dowiaduje się, jak oszczędzać, jak trzymać się ustalonego budżetu i nie wpaść w kolejne zadłużenie.

Nie ma sytuacji bez wyjścia

Joanne opowiada, jak CAP pomaga również w inny sposób:
„Przez cały okres wychodzenia z długu pamiętamy o naszych klientach. Co tydzień wysyłamy do nich wolontariuszy, zapraszamy na różne bezpłatne imprezy w naszym centrum. Nierzadko ofiarowujemy klientom drobne upominki, które pokazują im, że ktoś o nich pamięta i chce im pomóc. Mogą to być kwiaty, czekoladki lub po prostu kartka w dniu urodzin. To z pewnością pomaga przeżyć kolejny tydzień, aż w końcu dana osoba stanie się wolna od długów!”.

A jeśli ktoś nie jest w stanie spłacić długu? – pytam zaintrygowany. „Dla chrześcijan nie ma sytuacji bez wyjścia i nikogo nie zostawimy bez pomocy – odpowiada Joanne. – Zdarzają się osoby tak zadłużone, że musiałyby spłacać raty ponad sto lat! Nasze plany spłat są ustalane maksymalnie na lat pięć”. Ten czas może się okazać długim okresem, ale dzięki profesjonalnej i wszechstronnej pomocy ze strony chrześcijan wiele osób odzyskuje wolność finansową.

„Jeżeli czyjś dług jest większy, proponujemy jedną z czterech opcji: sprzedaż majątku, uzgodnienie z kredytodawcą spłaty większości należności i umorzenia długu po okresie pięciu lat (choć nie ma pewności, czy wierzyciel wyrazi na to zgodę) oraz ogłoszenie bankructwa indywidualnego” (w polskim prawie tzw. upadłość osoby fizycznej lub upadłość konsumencka – przyp. autora).

Zaraźliwa pasja w walce z długami

Podczas rozmowy Joanne z uśmiechem opowiada historie ludzi, którym udało się pomóc. Wspomina dwie samotne matki z czwórką dzieci, które wyszły z długów i z głębokiej depresji. Teraz to one pomagają jej w pracy z nowymi klientami, nawiązując relacje i budując zaufanie. Wielu podopiecznych uczęszcza razem z Joanne do kościoła, gdzie znajdują akceptację oraz nowych przyjaciół i zaczynają inaczej patrzeć na swoje problemy.

Wyjątkowa jest także historia mężczyzny, który był tak psychicznie przygnieciony zadłużeniem, że targnął się na swoje życie. Na szczęście próba samobójcza się nie udała, a w niedługim czasie mężczyzna spotkał ludzi z CAP, którzy pokazali mu drogę wyjścia z problemu. Dzisiaj jest szczęśliwym mężem i ojcem, wolnym od długu i depresji. Ma przyjaciół i sam pomaga innym. Wszystko to dzięki wspaniałemu Bogu, który jest zainteresowany całym naszym życiem, a nie tylko duszą.

Mnie samego rozmowa z Joanne skłoniła do refleksji o ludzkich problemach i ich złożoności, o nadziei i Bogu. Być może warto w tym kontekście pomedytować nad tym, jak wspaniały jest Pan, który w każdej sferze naszego życia chce dać nam wolność…

7 zasad finansowych CAP:

  1. Jak najczęściej używaj gotówki! Sprawdzono, że płacąc gotówką, wydajemy o 30% mniej niż gdy płacimy kartą.
  2. Planuj swoje tygodniowe menu, sporządzaj listę zakupów i rób sprawunki według niej.
  3. Przygotuj koperty z przeznaczeniem na konkretne sprawy (np. odzież, rozrywka, wakacje), odkładaj do nich pieniądze i staraj się ich nie ruszać – w ten sposób mniej wydasz na codzienne zakupy.
  4. Jeżeli chodzi o dzieci i kupowanie nowych zabawek/gadżetów – nie bój się powiedzieć „Nie”. Ucz swoje pociechy mądrze zarządzać pieniędzmi i wyjaśnij im, jakie są wasze finansowe możliwości.
  5. Przemyśl zmianę abonamentu telefonicznego na bardziej korzystny w twojej sytuacji.
  6. Jeżeli w danej chwili nie korzystasz z urządzeń elektrycznych, odłącz je od zasilania.
  7. Jeśli łatwo ulegasz wyprzedażom i ofertom, unikaj spacerowania po sklepach.

Dalszą część artykułu znajdziesz [tutaj]. Umieszczono za zgodą portalu [Nasze Inspiracje].

Jeśli potrzebujesz profesjonalnej pomocy w temacie finansów możesz skorzystać z
[CROWN]
lub Chrześcijańskich punktów poradnictwa. Adresy znajdziesz na stronie [Chrześcijańskie punkty poradnictwa], Kraków [Poradnia Droga],
Wrocław [Zosia i Tomek Lewandowscy],
Warszawa [Centrum poradnictwa na Północy].

Chcesz porozmawiać? Zwróć się do mentora. Jesteśmy tu po to, by cię wysłuchać i służyć radą. Zapewniamy poufność, a nasza pomoc jest bezpłatna.




Autor artykułu: Oliwer Cieślar

Informacje o zdjęciu: roberts wanson